W 1998 roku przeżyłem bardzo ciężką chorobę. Wtedy, kiedy spojrzałem w oczy
śmierci, zobaczyłem też jak wielu ludzi w Polsce (i nie tylko) cierpi.
Widziałem jaki jest stan polskich szpitali, świadomości lekarzy i tego,
że nikt z tym nic nie robi.
Wówczas narodziła się idea, aby takie Centrum powstało
na Śląsku (a później w innych częściach kraju).
Aby leczyło ludzi wszelkimi dostępnymi metodami, jakie
tylko istnieją na świecie. Aby łączyło medycynę klasyczną z medycyną
naturalną, aby obydwie dziedziny podały sobie ręce i wzajemnie się
uzupełniały.
Dopiero później zdałem sobie sprawę, jak wygląda w
Polsce mentalność ludzi odpowiedzialnych za zdrowie, że bez zmiany ich
myślenia nie da się tego zrobić. W 2008 roku napisałem
którki artykuł z
założeniami, jak takie centrum miałoby wyglądać.
I dopiero teraz, kiedy Pan Jerzy Zięba swoją
działalnością tworzy nową jakość w leczeniu, kiedy coraz więcej lekarzy
dołącza do systemu, który w moim wówczas młodym umyśle w 1998 roku
zaczął się kształtować - upatruję szansę na możliwość jego powstania.
Niestety, Pan Jerzy Zięba ze względu na brak
odpowiedniej ustawy o lecznictwie w Polsce, sam pomysł uważa za dobry,
zaś właśnie problemy prawne uważa za główną przeszkodę.
Centrum otworzyłoby drzwi najnowocześniejszym metodom
leczenia, najnowszym aparaturom i medycznym innowacjom i naturopeutom -
ale to od Waszego wsparcia zależy, czy zechcecie wspomóc ten projekt.
Dlatego mam do Państwa wielką
prośbę: piszcie do Pana Jerzego, spróbujmy
wspólnymi siłami nakłonić nie tylko jego, ale innych, do fundamentu
założycielskiego centrum, w którym badania nowych dziedzin, nowej nauki,
przyniosłyby niezwykłe owoce w postaci miejsca, gdzie spotkaliby się
najlepsi fachowcy z całego świata i zaczęliby leczyć badać i formować
nowe dziedziny nauki, urządzeń technicznych i potężnej wiedzy, której
już dzisiaj zaczątki mamy.
Przekonajmy wspólnie Jerzego Ziębę, że
Górnoślązak już 20 lat temu chciał stworzyć to, o czym Pan Jerzy mówi
dzisiaj, że wszyscy potrzebujemy jego wsparcia, nasze dzieci i wnuki,
które mogłyby żyć w lepszym świecie. Bardzo wszystkich proszę:
udostępniajcie ten artykuł na Facebooku, swoich blogach, stronach www,
piszcie i z pozytywnym nastawieniem starajcie się przekonać Pana Ziębę,
żeby pochwycił ten temat. Wesprzyjcie go, bardzo proszę w tej decyzji.
Nasza przyszłość leży w naszych rękach.
Wiem, że jest to bardzo trudny temat, ale kiedy
pojawił się wyłom w świadomości ludzi i lekarzy, właśnie teraz narodziła
się szansa na lepsze leczenie, na brak cierpienia, na połączenie natury
i nauki. Każdy, kto przeżył solidną porcję cierpienia wie dokładnie, o
czym mówię i myślę. Wierzę, że
razem podołamy temu trudnemu wyzwaniu.
|